Słowo trencz wywodzi się z wojskowego nazewnictwa, które w dosłownym tłumaczeniu oznacza okopy, rów.
W 1901 roku brytyjski krawiec zaprojektował długi, sięgający minimum za kolano płaszcz z nieprzemakalnej tkaniny, który służyć miał żołnierzom podczas wojny. Oryginalny model posiadał 10 guzików i występował w jednym kolorze – khaki. Prawdziwy boom na trencze rozpoczął się w latach 60. po filmie “Śniadanie u Tiffaniego”. Grająca w nim główną rolę Audrey Hepburn wystąpiła w słynnej scenie w deszczu, ubrana w trencz właśnie. I tak, ze srebrnego ekranu wszedł do powszechnej świadomości. Dziś ten płaszcz, niezależnie od płci i wieku, ma w swojej szafie prawie każdy. I choć wariacji na jego temat jest wiele: różne kolory, długości i wzory to jednego możemy być pewni, że nigdy nie wyjdzie z mody.
¡Hola, Madrid!
W poprzednim wpisie zabrałam Was w podróż po pięknym Madrycie. Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami resztą zdjęć, których motywem przewodnim są akcesoria. W tym sezonie mamy wielki powrót kolczyków w kształcie koła. W ogóle, kolczyki tej wiosny są dominującym elementem ubioru. Frędzle, kwiaty, geometryczne kształty, ważne, by były widoczne. Wróciły też kaszkiety i apaszki. Bardzo mnie to cieszy, bo dzięki takim dodatkom w prosty sposób można wyróżnić się z tłumu. Zapraszam na fotorelację!
City break, kierunek Madryt!
Hiszpania to kraj bliski mojemu sercu. Spędziłam tam kilka miesięcy, poznałam kulturę i nauczyłam języka. Madryt okazał się miastem dynamicznym dosłownie i w przenośni. Jak w bollywoodzkim filmie – czasem słońce, czasem deszcz. Było wietrznie i chłodno, a słońce przeplatało się z gwałtownymi ulewami. Jednak gdy tylko wyłaniało się zza chmur korzystaliśmy z okazji i cieszyliśmy się pięknem Madrytu.
Wiosna na paznokciach – prezentujemy najnowsze kolekcje lakierów hybrydowych
Tak jak świat mody ma Fashion Week, tak w świecie urody odbywają się targi Beauty Forum w Warszawie. Impreza ma miejsce dwa razy do roku – na wiosnę oraz jesienią. Setki wystawców, najnowsze trendy, pokazy i konsultacje z ekspertami. To właśnie wtedy, moje ulubione marki lakierów hybrydowych prezentują najnowsze kolekcje. Ponieważ osobiście nie dam rady uczestniczyć w Beauty Forum, postanowiłam zrobić reaserch i podzielić się z Wami hybrydowymi nowościami od NaiLac, SPN, Semilac, NeoNail oraz Indigo. Nie wiem jak Wy, ale ja już nie mogę się doczekać, aż wiosna zawita na moich paznokciach!
Lakier hybrydowy Elegant Raspberry od Semilac
Po raz pierwszy na blogu sięgam po hybrydy od Semilac. Wybrałam lakier numer 103 o bardzo trafnej nazwie elegant raspberry. Malinowa czerwień zapowiada się jako hit nadchodzącej wiosny i choć nie jestem fanką czerwonych odcieni muszę przyznać, że kolor prezentuje się pięknie. Dodatkowym plusem jest lekka, samopoziomująca się konsystencja. Wystarczą dwie warstwy, by uzyskać pełne krycie.
Wymienny pasek na ramię, czyli jak nadać swojej torebce drugie życie
Większość z Nas ma w swojej szafie torebkę, dawno spisaną na straty. Bywa też tak, że ulubiony model lata świetności ma już za sobą, a my wciąż nie możemy się z nim rozstać. Jeśli nie chcecie pozbywać się ukochanej torebki i chciałybyście nadać jej drugie życie, ten wpis jest dla Was.
Moja codzienna pielęgnacja – kosmetyczni ulubieńcy ostatnich miesięcy
Lata lecą i niestety do pielęgnacji nie wystarcza już tylko zwykły krem Nivea oraz pierwszy lepszy żel do demakijażu. Im jestem starsza, tym bardziej świadomie wybieram kosmetyki do pielęgnacji twarzy. Bo prawdą jest, że nawet najdroższy podkład nie będzie dobrze wyglądał na niewypielęgnowanej cerze. Dlatego w dzisiejszym wpisie podzielę się z Wami kosmetycznymi ulubieńcami ostatnich miesięcy.
Fokus na detal, szukamy pomysłów jak podkręcić stylizacje
Są kobiety, które w zwykłym białym T-shircie i jeansach wyglądają super. Na pierwszy rzut oka, nic szczególnego, ale mimo wszystko przyciągają wzrok. Jednak, gdy przyjrzymy się bliżej zauważamy ciekawe okulary, charakterystyczne buty, czy czerwoną szminkę na ustach. Czasem jeden element potrafi zrobić super efekt, bo siła tkwi właśnie w detalach.
Zainspirowane tą powszechnie już znaną zasadą, wyruszyłyśmy na poszukiwanie pomysłów jak podkręcić stylizację!
Piękny kolor z jesiennej palety NaiLac #264, czyli atrament z kroplą intensywnej czerni
Kochani, jeśli śledzicie naszego bloga regularnie to pewnie zauważyliście już, że jestem fanką produktów marki NaiLac. Ostatnio najbardziej podobają mi się paznokcie jednokolorowe, jednak z racji tego, że mamy karnawał postanowiłam wybrać lakier hybrydowy NaiLac #264, o kuszącym odcieniu atramentu z kroplą intensywnej czerni. Zestawiłam go z pyłkiem mirror effect od SPN, o którym pisałam już tutaj. Myślę, że całość wygląda bardzo elegancko i będzie ciekawym uzupełnieniem karnawałowych stylizacji.
Dodatkowo, gdy tylko zobaczyłam pierścionek z Parfois, pomyślałam, że będzie się on super komponował z kolorem paznokci! Co sądzicie o takim zestawieniu?
Wiedeń szlakiem bożonarodzeniowych jarmarków
Dość sceptycznie podchodzę do robienia postanowień noworocznych, czy podsumowań roku ubiegłego. Tak się jednak złożyło, że Sylwester spędziłam w Wiedniu, a przez zaskakująco miły prezent gwiazdkowy będę miała okazję w 2018 pojechać do kilku pięknych, europejskich miast (jakich, dowiecie się zaglądając na bloga). Mówi się, że jaki Sylwester, taki cały rok i chyba coś w tym jest. W związku z podróżniczymi planami postanowiłam wcielić w życie noworoczny pomysł jakim jest rozszerzenie bloga o nową zakładkę w kategorii travel. Jak pomyślałam, tak zrobiłam, a pomysłowi towarzyszy postanowienie podzielenie się z Wami jak największą ilością ciekawych informacji o odwiedzanych miejscach.
Do tej pory pisałam już o Wenecji, dziś chciałam zabrać Was w podróż po magicznym Wiedniu.